ANONIMOWI ALKOHOLICY - GRUPA *BEZ DYMKA*






INTERWENCJA WOBEC OSOBY UZALEŻNIONEJ

      System iluzji i zaprzeczeń, w którym żyje osoba uzależniona, uniemożliwia jej realistyczne widzenie faktów swego uzależnienia. Dlatego by pomóc takiej osobie - konieczna jest INTERWENCJA , by skłonić ją do zgody na leczenie i doprowadzenie do wyjścia z czynnego uzależnienia, do rekonstrukcji uzależnionego przez uzdrowienie ciała, umysłu i ducha.

Skuteczność interwencji wynosi około 90% - pod warunkiem, że jest DOBRZE PRZYGOTOWANA. Dlatego warto najpierw nieco się wyedukować w tematyce uzależnień by zadziałać efektywnie wobec osoby uzależnionej.
      Literaturę, materiały na ten temat proponujemy na naszej stronie: LITERATURA TEMATYCZNA i przez internet od razu można się w nie zaopatrzyć.

      Interwencja jest akcją przygotowaną przez osoby najbliższe uzależnionemu (członkowie rodziny, przyjaciele), a jej ukoronowaniem jest wspólna sesja z uzależnionym, na której są przedstawione fakty przemawiające za koniecznością poddania się terapii. Sesję tę należy przygotować w tajemnicy przed uzależnionym , tak by nie "odkrywać kart" przed spotkaniem.

Uzależniony powinien zostać zaskoczony takim spotkaniem, gdyż w przeciwnym wypadku przygotuje się i będzie racjonalizował, nie zechce słuchać, obróci wszystko w żart, będzie się irytował, obrażał, kontratakował i w końcu obiecywał poprawę.

      W czasie interwencji staramy się nie pozwalać mu na to, a przynajmiej nie bierzemy pod uwagę tego , co ma do powiedzenia w swym chorym myśleniu. Interwencja jest konfrontacją, która ma charakter rzeczowy, konkretny i życzliwy wobec osoby uzależnionej.

      Rzeczowość zawiera się w tym, że mówimy o faktach i zacowaniach związanych z ALKOHOLEM - nie zajmujemy się domniemaniami ani faktami nie mającymi bezpośredniego związku z "PICIEM". Nie mówimy np. o intencjach ALKOHOLIKA (bo myślałeś, że ja tego nie zauważyłam, uważałeś, że ja nie mam pojęcia, ty draniu!).

      Konkretność przejawia się w tym, że przedstawiamy fakty bez uogólnień. Nie mówimy więc: Zrobiłeś awanturę, lecz mówimy: Krzyczałeś głośno i przeklinałeś, obudziłeś Anię, która wystraszona płakała i nie mogła zasnąć. Bełkotałeś i miałeś taki błędny wzrok, ślinotok, byłam też wystraszona.

      Zyczliwość oznacza, że wszystko to dzieje się w atmosferze troski i miłości do osoby uzależnionej - jest to trudne lecz konieczne (panujemy nad emocjami).

Przede wszystkim, czym interwencja nie jest:

  1. Nie jest awanturą rodzinną na temat PICIA ALKOHOLU.
  2. Nie jest sesją oskarżeń i pretensji wobec UZALEŻNIONEGO.
  3. Nie jest okazją do użalania się na swój los.
  4. Nie jest dyskusją o tym , dlaczego uzależniony "PIJE".
  5. Nie jest konferencją : czy "PICIE" jest sporadyczne czy chorobliwe.
  6. Nie jest "podsumowaniem" (jesteś złym człowiekiem!)
  7. Nie jest sesją terapeutyczną ani diagnozą uzależnienia.
  8. Nie jest dyskusją np. na temat "czym jest a czym nie jest alkoholizm".
  9. Nie jest publicznym upokarzaniem uzależnionego.

Natomiast interwencja jest:

W interwencji bierze udział kilka osób - najmniej dwie, gdyż jedna osoba to za mało, by przebić się poprzez system obrony ALKOHOLIKA. Mogą w sesji brać udział również dzieci od 9-go roku życia. To, co wyrażają dzieci jest z reguły bardzo skuteczne na obalenie systemu obrony uzależnionego. Nie można dzieci jednak zmuszać do wzięcia udziału w sesji.

Na sesji interwencyjnej mówimy o następujących sprawach:

  1. O tym, że zależy nam na osobie uzależnionej i że jest kochana.
  2. O incydentach i faktach związanych z PICIEM.
  3. O tym, że: Nie zgadzamy się na ekscesy i incydenty zpowodu picia .
  4. O tym, gdzie i kiedy ma sie on zgłosić do leczenia i terapiioraz co w związku z tym czeka uzależnionego.

Interwencja może być przeprowadzona tylko wtedy, gdy uzależniony nie jest pod wpływem narkotyków lub alkoholu. Miejscem interwencji może być własne mieszkanie, mieszkanie brata, siostry, rodziców, szpital - po odtruciu, detoksykacji.

Przygotowanie do interwencji będzie polegało na sporządzeniu listy incydentów i faktów związanych z ALKOHOLEM oraz kilkakrotnym przećwiczeniu przebiegu całej sesji z osobami przewidzianymi do pomocy, potrzebny będzie też ktoś grający rolę UZALEŻNIONEGO.
      Z osób pomagających ktoś powinien przejąć funkcję prowadzącego spotkanie, powinien być najmniej zdenerwowany i stanowczy. W przygotowaniu mogą pomóc osoby mające już takie doświadczenie - te, które już takie interwencje przeprowadzały. Warto też zapoznać się z literaturą na temat ALKOHOLU i związanym z nim uzależnieniem, o mechanizmie, zachowaniach itp.

      W czasie interwencji należy "ucinać" wszelkie dyskusje. Trzeba robić swoje według scenariusza i prosić uzależnionego by słuchał do końca i dopiero potem dostanie głos.

Potrzebna jest determinacja i konsekwencja by osiągnąć zamierzony cel. Często zdarza się, że w czasie przygotowywania interwencji alkoholik sam zgłasza się po pomoc. Ten dziwny fakt można tłumaczyć zmianą postaw i zachowań członków rodziny i bliskich wobec alkoholika. Zmieniają się najbardziej ci, którzy INTERWENCJĘ podejmują. zmienia się układ sił, rodzaj komunikatów, sposób patrzenia w oczy itp. Dlatego INTERWENCJA jest ważną metodą zmieniania siebie.

Na podst.:W.Sztander - Interwencja wobec osoby uzależnionej.
Państw.Ag.Rozw.Probl.Alk. W-wa 1976.









WALCZ ZE SPAMEM

Materiał pochodzi ze strony:
GRUPA AA *BEZ DYMKA*